tekst | interpretacja |
---|---|
1. Chorałem dzwonków dzień rozkwita, a d Drogą pylistą, drogą polną A ja mam swą gitarę d G 2. Zmoknięte świerszcze stroją skrzypce Drogą pylistą, drogą polną Ref: A ja mam swą gitarę |
Chorał to śpiew kościelny oparty na motywach religijnych, podniosły i poważny. Wiersz rozpoczyna metafora ukazująca melodię dzwonków, kwiatków na łące lub wodzie i obraz rosy opadłej na rzęsy. Pojęcia „dzwonki” i „rzęsy” są wieloznaczne. Rzęsy bowiem mogą oznaczać rośliny wodne, ale też mogą oznaczać ludzkie rzęsy. Z kolei dzwonki to aluzja do kwiatów lub dźwięków dzwonów, dzwonków do drzwi itp. Generalnie wstaje dzień, spersonifikowane słońce wyrusza na włóczęgę i zaczyna się coś nowego. Mamy tu optymistyczny obraz budzącej się do życia przyrody.
Refren. Druga i trzecia strofa powtarzają się, są więc refrenem tego dzieła. Zakurzona polna droga jest porównana do „krajki” – kolorowej wstążki (był to kiedyś element ubioru ludowego, w II połowie XX wieku tak nazywano krawat harcerski). „Lato do stodół toczy się” to metafora żniw, kiedy to całe plony wozami rolnicy, chłopi, wożą do stodół, aby tam młócić i składować na zimę wszelkie dobra. W trzeciej strofie ujawnia się podmiot liryczny, który śpiewa o swojej gitarze, wytartych spodniach i butach. Wiatry niosą go na skrzydłach. Gitara, wytarte spodnie i buty, wiatr to symbole wędrówki. Najwyraźniej podmiot jest wędrowcem, zwiedza świat w poszukiwaniu swego szczęścia – prawdopodobnie ten styl życia odpowiada mu. Cieszy się z faktu obcowania z przyrodą i z tego, co widzi: piękny świat. Zachwyca się nim. W strofie oznaczonej numerem 2 widzimy zmoknięte świerszcze (koniki polne) strojące skrzypce. To symbol muzyki, odgłosów przyrody, charakterystycznego śpiewu świerszczy. Podmiot zwraca uwagę na żurawia, dźwig przy studni i jego użyteczność. Cembrowina to betonowy krąg studni, na nim wsparł się spersonifikowany żuraw. Dzięki niemu wielu ludzi pije i będzie pić wodę. Refren. |
Życie i świat są piękne, ale czy ktoś to dostrzega?
Do przemyślenia
Jest to przepiękna polska piosenka („A ja mam swą gitarę” lub „Krajka”), hymn na temat piękna przyrody odkrywanego podczas letniej wędrówki przez wrażliwego człowieka, przez poetę. Gitara w wierszu może mieć również znaczenie przenośne, mianowicie może być starożytną lirą, cytrą – symbolem poezji. Poeta w wytartym ubraniu i zdartych od wędrówki butach przemierza świat, aby zapisywać i „śpiewać” o jego pięknie. Śpiewanie może również oznaczać pisanie wierszy i takich właśnie piosenek. Wiersz jest zbudowany z dwóch części, sześciu strof. W każdej części jest strofa i dwie strofy refrenu, trzy strofy. Zostały napisane 9-zgłoskowcem, w refrenie trzy wersy 9- a ostatni 6-zgłoskowcem oraz 7-, 10- i 5-zgłoskowcem. Nie ma tutaj rymów.
Mimo piękna świata, jaki roztacza się przed oczami podmiotu lirycznego, piosenka zawiera nutkę nostalgii. Da się wyczuć, szczególnie podczas śpiewania, słuchania, iż w piosence jest obecne poczucie samotności w świecie przyrody. „A ja mam…” to zwrot charakterystyczny w zdaniach wypowiadanych z żalem lub wyrażających pewną przekorę: inni mają więcej, a ja mam gitarę, wytarte spodnie itd. Człowiek w swoim życiu poszukuje bliskości z innymi, dąży też do majątku. Podmiot tej piosenki odrzuca taki model życia lub zapomina o nim podczas wędrówki. Motyw wędrówki to zwykle metafora ludzkiego życia. Jakby podmiot chciał powiedzieć, iż nie są mu potrzebne dobra materialne, ale potrafi cieszyć się z tego, co ma, że żyje i może oglądać piękny świat. To bardzo romantyczne…
Niezła interpretacja tej starej, polskiej piosenki… brawo!