Analiza i interpretacja wiersza Kazimierza Wierzyńskiego „Zielono mam w głowie”. Poznaj informacje o epoce międzywojnia i biografię poety w Wikipedii.
tekst | interpretacja |
---|---|
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną na klombach mych myśli sadzone za młodu Pod słońcem co dało mi duszę błękitną i które mi świeci bez trosk i zachodu. |
„Zielono mam w głowie” to dzisiaj już związek frazeologiczny oznaczający kogoś, kto ma „pstro w głowie”, czyli jest niedojrzały i głupiutki. Poeta wykorzystał to powiedzenie, aby pobawić się językiem i stworzyć nową wartość. Skojarzył zatem kolor zielony z fiołkami (mieć fioła) i klombami, na których nie rosną kwiaty, ale młodzieńcze myśli (lekkie i naiwne). Mogą się one rozwijać przy blasku promieni słonecznych, które zostało ukazane jako opiekun poety. Dzięki temu nie musi się o nic martwić i żyje sobie bez żadnych trosk.
Młody poeta cieszy się życiem i uśmiecha się do wszystkich wokoło. Porównuje się do radosnej wichury (personifikacja), jest bardzo szczęśliwy i w zasadzie powinien być wiosną (porównanie) a nie człowiekiem. Zobacz tabelę o symbolice koloru zielonego w interpretacji wiersza Gra w zielone. |
Rozdaję wokoło mój uśmiech, bukiety rozdaję wokoło i jestem radosną wichurą zachwytu i szczęścia poety co zamiast człowiekiem powinien być wiosną! |
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
Edukacja domowa
Interpretacja
Dzięki poezji uczymy się nazywać świat, wzbogacając słownictwo i wrażliwość. Wyobraź sobie, że jesteś autorem tego wiersza i chcesz wyjaśnić kilka ważnych spraw. To będzie Twoje osobiste odczytanie ukrytych w tekście sensów.
- Używając pięciu zdań pojedynczych (z orzeczeniem czasownikowym) lub więcej, wyjaśnij: jaką ważną wiedzą chcesz się podzielić?
- Nazwij przedstawione doświadczenia, emocje i oceń czy mają pozytywny wpływ na człowieka?
- Które ze zdań, wersów (możesz zacytować) uważasz za najważniejsze i dlaczego?
- Napisz zdanie będące głównym przesłaniem całego wiersza. Przekształć je na slogan czy życiową maksymę, którą chętnie zapiszesz w swoim pamiętniku.
- Oceń, czy wiersz może się podobać? Uzasadnij stanowisko.
- Zobrazuj graficznie główną myśl za pomocą pracy plastycznej lub multimedialnej.
Budowa i gramatyka
Do czasów pojawienia się wiersza wolnego, utwory liryczne miały budowę regularną, rytmikę i rymy jak współczesne piosenki pop, rap, reggae i in. Nic w tym dziwnego, poezja pochodzi od pieśni i śpiewania.
- Określ gatunek liryki i wiersza.
- Zbadaj nastrój kolejnych części i całego dzieła.
- Wypisz pierwszy, trzeci, piąty wyraz z wiersza i określ, jakie to części mowy?
- Wypisz z wiersza pięć kolejnych orzeczeń czasownikowych i/lub złożonych. Z każdym ułóż po jednym zdaniu.
Budowa wiersza
Jest to wiersz regularny, sylabiczny, zbudowany z dwóch strof, napisany 12-zgłoskowcem o rymach żeńskich przeplatanych.
Środki stylistyczne
Nie tylko wiosną i nie tylko w młodości świat jest piękny…
Do przemyślenia
Bardzo optymistyczny i radosny wiersz Kazimierza Wierzyńskiego. Tryska z niego optymizm i radość spowodowana szczęściem, jakie spotyka w życiu poetę (i każdego z ludzi). Ma na to wpływ wiele czynników, np. zmieniająca się, odradzająca przyroda – wiosenna.
W kolejnych wersach podmiot liryczny przechodzi do uzasadniania swojej radości i entuzjazmu. Wynika on również z młodość, beztroski i dobrego samopoczucia, wiary w przyszłość i ludzi. Poeta uśmiecha się do wszystkich wokół i sam o sobie mówi, że można by go nazywać wiosną, ponieważ tak jak ona pragnie odnowy świata szarego i zimowego na kolorowy, także zielony. Zieleń symbolizuje tutaj odradzającą się naturę, a nie głupotę człowieka.
Życiowe inspiracje
Kubuś Puchatek ma „malutki rozumek” i myśli tylko o miodku – ma pstro w głowie, a jednak jest kochany. Wszyscy uwielbiają jeść słodycze, dlatego rozumiemy Puchatka. W „Zielono mam w głowie” widzimy podobnego bohatera. Jest pełen optymizmu, czyli pozytywnych myśli i radości. Życie jest za krótkie, aby przesadnie poważnie je traktować i być smutnym, zamartwiać się. Nie ma wielu takich wierszy kipiących radością.
Kiedy trzeba się uczyć, pracować, uczymy się i pracujemy, ale po pracy, cóż – każdemu należy się rozrywka. Ludzie zadowoleni i uśmiechnięci to bardzo rzadko spotykany obrazek na ulicach polskich miast. Ciekawe dlaczego tak jest? Nie czytali Wierzyńskiego, nie oglądali Kubusia?