Analiza i interpretacja wiersza Stanisława Grochowiaka „Płonąca żyrafa”. Poznaj informacje o epoce współczesność i biografię poety w Wikipedii.
tekst | interpretacja |
---|---|
Tak To jest coś Biedna konstrukcja człowieczego lęku Żyrafa kopcąca się pomaleńku Tak To jest coś |
Wiersz (z tomu „Menuet z pogrzebaczem, 1958 r.”) „rozpoczyna się tytułem” tożsamym z obrazem Salvadora Dali „Płonąca żyrafa” – można go zobaczyć, powiększyć poniżej. W zasadzie należałoby także wyjaśnić sobie pojęcie surrealizmu (niżej), ponieważ w tym nurcie został namalowany. Wiersz jest literacką aluzją lub interpretacją tego obrazu. Dobrze więc się składa: dwa w jednym – wielkie malarskie dzieło plus wiersz polskiego poety wyjaśniający, jak można słowami przedstawić ten sam temat.
Rozpoczyna się od stwierdzenia, że człowiek boi się i „to jest coś” – określenie można interpretować jako podkreślenie dumy ludzkiej lub odwrotnie, ironicznie. Które ze stwierdzeń jest ironią, a które pochwałą ludzkiego życia? Dlaczego ona płonie? Na sawannie, gdzie żyją żyrafy, zdarzają się burze z piorunami, a żyrafy wystają ponad wszelką roślinność. Tylko w taki sposób mogą się zapalić żywym ogniem. Większość tych zwierząt umiera ze starości lub pada ofiarą drapieżników. Paląca się żyrafa zatem jest czymś wyjątkowym. Może symbolizować wypalanie się ludzkiego życia, ale też może być symbolem jednostek wyrastających ponad tłum, ludzi wybitnych z głębokim poczuciem własnej wartości. Często stają się oni obiektem różnych ataków – także „drapieżników ludzkich”, czyli osób zawistnych i zazdrosnych, małych i płytkich intelektualnie. Kopcąca się pomaleńku żyrafa to właśnie wypalający się talent, geniusz kogoś wyjątkowego. |
Coś z tamtej ściany z aspiryny i potu Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu Tak To jest coś Czemu próchniejecie od brody do skroni Jaki wam ząbek w pustej czaszce dzwoni Tak To jest coś |
W poezji motyw wypalania się życia, przemijania jest ukazywany poprzez spalające się płomieniem świece, a nie żyrafy.
Ściana, aspiryna, pot to aluzja do obrazów, jakie zapamiętujemy w życiu. Składa się ono z codziennej szarości bytu. „To jest coś” – powtarza się jak refren, podkreślenie wartości życia. Mordka a nie twarz w dodatku roztrzaskana nie jest piękna, ale stanowi wartość, jest życiem. nie wszystko musi być piękne. Epitet próchniejące kości człowieka to znak starzenia się i przemijania, marszczenia się skóry. „Ząbek w pustej czaszce” może być aluzją do przemijania, do „zęba czasu”. Metaforyczny zwrot: coś zostało nadgryzione ł zębem czasu” to starzenie się, marszczenie, starość i umieranie. Nie ma na to sposobu, to proces nieodwracalny, człowiek przemija. |
Coś co nas czeka Użyteczne i groźne Jak noga Jak serce Jak brzuch i pogrzebacz Ciemna mogiła człowieczego nieba Tak To jest coś O wiersz ja ten piszę Sobie a osłom Dwóm zreumatyzowanym Jednemu z bólem zęba Oni go pojmą Tak To jest coś |
Wskazania na części ciała i mogiłę sprawiają wrażenie konkluzji na temat kruchości ludzkiego życia. Na każdego kiedyś przyjdzie pora i będzie musiał odejść z tego świata. Pozostanie po nas tylko garstka popiołu. Ciało jest tu zestawione z elementami codziennego życia, brzuch i pogrzebacz.
Niebem nazywa poeta grób (mogiłę), w którym każdy zostanie pochowany. Zwierza się następnie z faktu pisania tego wiersza sobie i „dwóm osłom” (symbol ludzkiej głupoty) – osobom chorym na reumatyzm. Jedna z nich dodatkowo cierpi na ból zęba. „To jest coś” – to ironia z faktu, że tylko trzy osoby będą wiedziały, o co chodzi po przeczytaniu tego dzieła, zrozumieją go właściwie. Jak gdyby to tylko one mogły rozpoznać siebie na tym obrazie zapisanym przez wspólne wspomnienia. To też jest wielkie. |
Bo życie Znaczy: Kupować mięso Ćwiartować mięso Zabijać mięso Uwielbiać mięso Zapładniać mięso Przeklinać mięso Nauczać mięso i grzebać mięso I robić z mięsa I myśleć z mięsem I w imię mięsa Na przekór mięsu Dla jutra mięsa Dla zguby mięsa Szczególnie szczególnie w obronie mięsa |
Tutaj poeta podsumowuje swoje rozważania na temat ludzkiej egzystencji. Kluczem interpretacyjnym jest tu pojęcie „mięso” – dotyczy ono ludzkiego organizmu. Jest parafrazą życia poprzez porównanie go do bycia kawałkiem mięsa. Ciało człowieka to mięso. Tak się składa, że ludzie są drapieżnikami, bo zjadają mięso. Na swojej drodze życiowej spotykają innych ludzi, drapieżników jedzących mięso. O współżyciu intymnym, wychowaniu dzieci, starzeniu się i umieraniu, chowaniu zmarłych poeta również mówi jak o procesie dotyczącym kawałka, kawałków mięsa.
Patrzenie na ludzkie życie, jak na życie kawałka mięsa jest charakterystyczne dla turpistów. Wskazywali oni na cielesność i fizyczność ciała człowieka. W procesie starzenia się, marszczy się ono, a potem umiera, gnije i jest pożerane przez robactwo, inne mięso. To jakby normalny cykl życia przyrody: umieranie, narodziny i tak od nowa. |
A ONO SIĘ PALI Nie trwa Nie stygnie Nie przetrwa i w soli Opada I gnije Odpada I boli Tak To jest coś |
Na obrazie Dali widać konstrukcję zbudowaną ze stelażu, kości oblepionych mięsem, różnymi ludzkimi organami i mięśniami. Z kolei w tle dostrzegamy palące się ciało żyrafy (od grzywy). Jej palenie się może symbolizować kolejne etapy ludzkiego życia, a potem umieranie, a nawet cierpienie. Nie ma jednak rady na śmierć i na życie. Jakby było ono jakimś problemem fizjologicznym, bowiem z takowych procesów się składa: trwania, stygnięcia, opadania, gnicia i bólu.
Końcowy wniosek „to jest coś” – to ironiczne podsumowaniem ludzkiego życia widzianego przez pryzmat fizjologii. Poeta „otwiera nam oczy” na prawdę o nas samych. Niby każdy człowiek zna tę prawdę, ale niechętnie o niej mówimy, ponieważ wolimy nie myśleć o cierpieniu i śmierci, boimy się procesu starzenia się i umierania, wolimy zwracać uwagę w życiu na rzeczy bardziej estetyczne, na szczęście, cierpienia nie chcemy oglądać. |
Biedna konstrukcja człowieczego lęku
Żyrafa kopcąca się pomaleńku
Edukacja domowa
Interpretacja
Dzięki poezji uczymy się nazywać świat, wzbogacając słownictwo i wrażliwość. Wyobraź sobie, że jesteś autorem tego wiersza i chcesz wyjaśnić kilka ważnych spraw. To będzie Twoje osobiste odczytanie ukrytych w tekście sensów.
- Używając pięciu zdań pojedynczych (z orzeczeniem czasownikowym) lub więcej, wyjaśnij: jaką ważną wiedzą chcesz się podzielić?
- Nazwij przedstawione doświadczenia, emocje i oceń czy mają pozytywny wpływ na człowieka?
- Które ze zdań, wersów (możesz zacytować) uważasz za najważniejsze i dlaczego?
- Napisz zdanie będące głównym przesłaniem całego wiersza. Przekształć je na slogan czy życiową maksymę, którą chętnie zapiszesz w swoim pamiętniku.
- Oceń, czy wiersz może się podobać? Uzasadnij stanowisko.
- Zobrazuj graficznie główną myśl za pomocą pracy plastycznej lub multimedialnej.
Budowa i gramatyka
Do czasów pojawienia się wiersza wolnego, utwory liryczne miały budowę regularną, rytmikę i rymy jak współczesne piosenki pop, rap, reggae i in. Nic w tym dziwnego, poezja pochodzi od pieśni i śpiewania.
- Określ gatunek liryki i wiersza.
- Zbadaj nastrój kolejnych części i całego dzieła.
- Wypisz pierwszy, trzeci, piąty wyraz z wiersza i określ, jakie to części mowy?
- Wypisz z wiersza pięć kolejnych orzeczeń czasownikowych i/lub złożonych. Z każdym ułóż po jednym zdaniu.
Budowa wiersza
Wiersz ma luźną budowę bez podziału na strofy, ale na części. Wśród nich są i klasyczne strofy pisane wierszem regularnym z rymami żeńskimi.
Życie jest brzydsze niż myślimy, ale o tym sza…
Do przemyślenia
Życie jest brzydsze niż myślimy, ale o tym sza…
Na zdjęciu po lewej stronie widzimy obraz Salvadora Dali będący plastycznym wzorcem dla Stanisława Grochowiaka. Jego opis może dopełniać analizę i interpretację wiersza. Tak więc pierwszy plan ukazuje postać kobiecą stojącą z wyciągniętymi ramionami, a jej nogi sprawiają wrażenie ruchu. Być może scena ta symbolizuje chęć poruszania się. To symbol niemocy ludzkiej i zdania się na los, uzależnienia od niego.
W lewej nodze i pod klatką piersiową widać szuflady – są to freudowskie zakamarki ludzkiej duszy, pewne różniące ludzi szczegóły, sekrety, tajemnice, obawy i lęki. Można je odkrywać na seansach terapeutycznych u psychologa. Nie lubimy przyznawać się do nich publicznie, nie zastanawiamy się nad nimi, wkładamy je gdzieś do podświadomości, aby zapomnieć…
Widoczne jest też rusztowanie, drewniane czy metalowe, na którym to „zawieszone” są mięśnie, mięso ludzkie. Przypomina ono układ kostny. Widoczny stelaż jest podobny do rusztowania, jakie stawia się przy budowanych budynkach. Być może to aluzja sugerująca, iż człowiek nie jest doskonały, jeszcze trzeba lub można coś „dobudować”. Rusztowanie może być postrzegane jako symbol niesamodzielności. Człowiek niczym kukła ma odegrać jakieś role, a życie to przedstawienie. Po odegraniu ról staje się niepotrzebny i może – umrzeć, odejść.
Życiowe inspiracje
Z kolei wielkość konstrukcji na pierwszym oraz drugim planie może być sugestią, że człowiek jest istotą wielką, ale pomimo to ulega rozkładowi podobnie jak tytułowa żyrafa na trzecim planie obrazu w oddali. Zwierzę to płonie, nie ma dla niego ratunku. Tak spala się życie człowieka, a raczej wypala.
Odruchem palącego się człowieka w przypadku pożaru jest szukanie wody, aby zagasić pożar. Podobnie inni widząc palącego się, próbują go gasić. Na obrazie Dali nie ma takich odruchów ludzkich. Postaci nie mają żadnej alternatywy, nikt i nic nie jest w stanie ich uratować. To bardzo przykra konkluzja i adekwatna w odniesieniu do śmierci. Na końcu życia każdego z ludzi są momenty, w których już nic nie jest w stanie zmienić losu i nadchodzi śmierć.
Surrealistyczny – dziwaczny, absurdalny – obraz malarza Grochowiak uzupełnił poprzez pokazanie brzydoty i fizyczności ludzkiego ciała na zasadach turpizmu. Jest to estetyka brzydoty, wskazywanie w poezji i literaturze na nieestetyczne elementy ludzkiego życia. Nie chcemy na nie patrzeć, nie chcemy też myśleć o sobie jak o „kupie mięsa”. Dlatego wiersz wymyka się znanej nam i lubianej estetyce. Ale czy zawiera prawdę o życiu?