Analiza i interpretacja wiersza Czesława Miłosza „Piosenka o porcelanie”. Poznaj informacje o epoce współczesności i biografię poety w Wikipedii.
tekst | interpretacja |
---|---|
Różowe moje spodeczki, Kwieciste filiżanki, Leżące na brzegu rzeczki Tam kędy przeszły tanki. Wietrzyk nad wami polata, Puchy z pierzyny roni, Na czarny ślad opada Złamanej cień jabłoni. Ziemia, gdzie spojrzysz, zasłana Bryzgami kruchej piany. Niczego mi proszę pana Tak nie żal jak porcelany.Zaledwie wstanie jutrzenka Ponad widnokrąg płaski Słychać gdzie ziemia stęka Maleńkich spodeczków trzaski. Sny majstrów drogocenne, Pióra zamarzłych łabędzi Idą w ruczaje podziemne I żadnej o nich pamięci. Więc ledwo zerwę się z rana Mijam to zadumany. Niczego mi proszę pana Tak nie żal jak porcelany. Równina do brzegu słońca |
Poeta w „Piosence o porcelanie” wspomina zastawę stołową z porcelany, spodeczki i filiżanki. Zostały tam, gdzie przeszły czołgi (tanki), front. Wiatr nad nimi teraz wieje, pada na nie cień złamanej jabłoni i ziemia jest zasłana kwiatami drzewa (krucha piana). Zakończenie pierwszej strofy przechodzi w formę dialogu. Poeta rozmawia z jakimś „panem”, znajomym, zwierza się mu, że niczego mu tak nie jest żal, jak tej porcelany. Później okazuje się ten dialog refrenem powtarzalnym na zakończenie każdej strofy.
W strofie drugiej widzimy wschód słońca nad płaskim widnokręgiem. Dzieje się tam jakieś ważne wydarzenie, bo słychać odgłosy, jakby „ziemia stękała” (personifikacja). Może chodzić o działania wojenne i dudnienie wywołane odgłosami wojny (bomby, samoloty, czołgi, strzały i wybuchy). To one powodują, iż porcelana pęka i niszczeje. Szkoda tej porcelany, twierdzi podmiot, powstawała pod okiem wielkich mistrzów, którzy potrafili ukształtować filiżanki na podobieństwo łabędzi. Refren: podmiotowi żal tylko porcelany. Płaski widnokrąg ustępuje miejsca równinie. Jest ona zupełnie pokryta rozkruszoną porcelaną, aż zgrzyta pod butami idących ludzi. W którymś momencie podmiot personalizuje je, nazywając świecidełkami. Cieszyły swoją barwą dawniej, a teraz są zaplamione zakrzepłą farbą (krew także krzepnie). Leżą wszędzie porozrzucane szczątki filiżanek, podstawek i dzbanków. Żal mu ich, kiedyś wyglądały zupełnie inaczej. Refren. |
Niczego mi proszę pana
Tak nie żal jak porcelany.
Edukacja domowa
Interpretacja
Dzięki poezji uczymy się nazywać świat, wzbogacając słownictwo i wrażliwość. Wyobraź sobie, że jesteś autorem tego wiersza i chcesz wyjaśnić kilka ważnych spraw. To będzie Twoje osobiste odczytanie ukrytych w tekście sensów.
- Używając pięciu zdań pojedynczych (z orzeczeniem czasownikowym) lub więcej, wyjaśnij: jaką ważną wiedzą chcesz się podzielić?
- Nazwij przedstawione doświadczenia, emocje i oceń czy mają pozytywny wpływ na człowieka?
- Które ze zdań, wersów (możesz zacytować) uważasz za najważniejsze i dlaczego?
- Napisz zdanie będące głównym przesłaniem całego wiersza. Przekształć je na slogan czy życiową maksymę, którą chętnie zapiszesz w swoim pamiętniku.
- Oceń, czy wiersz może się podobać? Uzasadnij stanowisko.
- Zobrazuj graficznie główną myśl za pomocą pracy plastycznej lub multimedialnej.
Budowa i gramatyka
Do czasów pojawienia się wiersza wolnego, utwory liryczne miały budowę regularną, rytmikę i rymy jak współczesne piosenki pop, rap, reggae i in. Nic w tym dziwnego, poezja pochodzi od pieśni i śpiewania.
- Określ gatunek liryki i wiersza.
- Zbadaj nastrój kolejnych części i całego dzieła.
- Wypisz pierwszy, trzeci, piąty wyraz z wiersza i określ, jakie to części mowy?
- Wypisz z wiersza pięć kolejnych orzeczeń czasownikowych i/lub złożonych. Z każdym ułóż po jednym zdaniu.
Budowa wiersza
Utwór składa się z trzech 12-wersowych strof pisanych na przemian 8- i 7-zgłoskowcem bez rymów poza refrenem – dwóch ostatnich wersów każdej strofy.
Środki stylistyczne
Życie jest kruche jak porcelana.
Do przemyślenia
Porcelana, umówmy się, jest ważna, ale żeby zaraz pisać o niej wiersz „Piosenka o porcelanie”? Porcelana jest krucha i nietrwała, trzeba się z nią obchodzić delikatnie. Podobnie delikatni są ludzie i wspomnienia, przeszłość. Może więc jest to jakaś literacka aluzja? Możliwe, iż ten wiersz to rodzaj epitafium, wspomnienie czasów, które już nie wrócą? Trwają w pamięci poety, jak te rozkruszone resztki porcelany. Najbardziej podmiot żałuje świata łączonego z porcelaną, może chwil wspólnie spędzanych z rodziną i znajomymi przy kawie, herbacie. Tej atmosfery być może i podobnych relacji już tam, gdzie przebywa obecnie, nie da się odtworzyć. Porcelana dla tych osób to symbol uczuć, jakie ich łączyły. To symbol także przemijania.
Zastanawiająca jest skala pokruszonych zastaw z porcelany. „Równina do brzegu słońca” aż zasłana jest miazgą porcelany. W pierwszej strofie wydawało się, iż chodzi o jedną zastawę stołową, rodzinną. Teraz są ich tysiące, bo miazga jest widoczna aż po horyzont. Skoro jest tysiące zastaw, może więc i rodzin przeżywających podobne uczucia jest więcej. To skłania do pewnych poszukiwań odniesień społecznych i politycznych.
Wiersz powstał w 1947 roku, zatem tuż po II wojnie światowej. W tym czasie w Polsce decyzją i siłą zwycięzców – stalinowskiego ZSRR – doszło do zmiany ustroju politycznego. Polska Ludowa rządzona przez system socjalistyczny zagarnęła majątek ludzi bogatych, a klasa ziemiaństwa i kapitalistów, nawet bogatszych chłopów została ograbiona ze wszystkiego, z majątków i tytułów. Ozdobna i drogocenna porcelana może być symbolem warstwy społecznej istniejącej przed wojną, bowiem rozkoszowanie się trunkami z porcelanowych kubków należało do cech życia bogatego ziemiaństwa czy mieszczaństwa. Czesław Miłosz pochodził z zamożnej rodziny szlacheckiej pieczętującej się herbem Lubicz.
Być może piosenka jest cichym protestem przeciwko niesprawiedliwości dziejowej?