Analiza i interpretacja wiersza Haliny Poświatowskiej „Koniugacja”. Poznaj informacje o epoce współczesności i biografię poetki w Wikipedii.
tekst | interpretacja |
---|---|
ja minę ty miniesz on minie mijamy mijajmy woda liście umyła olszynie nad wodą |
Koniugacja to odmiana czasownika przez osoby – termin z nauki o języku. Czasownik odmienia się przez osoby, czas i liczbę, stronę, tryb itd. W pierwszej strofie poetka przedstawia odmianę czasownika mijać – w znaczeniu: mijania czasu. Człowiek nie jest istotą wieczną, wszystko mija wraz z czasem, zatem i każdy z nas/ludzi minie, umrze. W ostatnim wersie widzimy olszynę (olcha- drzewo), którą obmył deszcz.
Olcha rośnie na brzegu, czerwienieje, zmarzła, ginie – poetka porównuje ją do śmierci człowieka. Jest to śmierć samotna. Ludzie żyją ze sobą i nie dają się problemom, a razem łatwiej je przezwyciężyć. W obliczu śmierci każdy jednak pozostaje sam, człowiek umiera w samotności… Nad światem przemijającym, człowiekiem i przyrodą pojawia się wiatr. Jest on wieczny, będzie wiał zawsze, nad ludźmi, wodą i ziemią. |
olszyna czerwona zmarzła moknie mijam mijasz mija a zawsze tak samotnie |
|
minąłeś minęłam już nas nie ma a ten szum wyżej to wiatr on tak będzie jeszcze wieczność wiał nad nami nad wodą nad ziemią |
Człowiek nie jest wieczny.
Do przemyślenia

Wiersz dotyczy przemijania, jest nostalgiczny i smutny. Podmiot liryczny odmienia przez osoby czasownik „mijam” i stosuje anaforę (takie same początki wersów). W pierwszej strofie stosuje czas przyszły l. poj. i teraźniejszy l. mn., w ostatniej czas przeszły w obu liczbach. Pomiędzy refleksją na temat trwania ukazuje drzewo, olszynę (olchę). Może ona symbolizować tutaj obumieranie przyrody, której czas także nie oszczędza.
Obumiera i zamarza, aby całkowicie zginąć. Zastanawiające jest, dlaczego poetka odmieniła ten akurat czasownik? Szczególnie wartościowe są słowa wiersza dla młodych ludzi. Dzieci i młodzież szkolna nie zna czasowników typu przemijać, cierpieć, umierać, starzeć się itp., skupia się natomiast na czasownikach typu: bawić się, grać, szaleć, używać, pić, korzystać z życia itp. Każdy inny czasownik jest postrzegany przez dzieci jako „smęcenie”.
Myślenie o przemijaniu, uświadomienie sobie przez każdego z ludzi, młodego i starego, że przemijamy – w zasadzie za życia umieramy (starzejąc się), zmienia nastawienie do świata i innych ludzi. Ulotności życia powoduje, iż jego wartość zwielokrotnia się, zmieniamy stosunek do siebie, własnych problemów i postępowanie wobec innych. Zdawanie sobie sprawy z przemijania wywołuje powagę, człowiek poważny i świadomy pragnie przeżyć życie jak najlepiej, bo „drugi raz nie zaproszą nas na bal” – jak śpiewa Maryla Rodowicz.
Życiowe inspiracje
Tak pomyślałem, że warto byłoby sięgnąć po jakieś informacje na temat olszyn – do encyklopedii. Okazuje się, iż to bardzo popularne drzewo w Europie i pojawia się w wierszu nie po raz pierwszy, na przykład J. V. Goethe napisał sławne dzieło „Król olch” („Król Elfów”). Olsze przypisywano nadzwyczajne własności. Liście olchy do dziś są „lekiem ludowym” na wrzody. Olszyna występuje prawie w całej Europie, od Hiszpanii po Skandynawię, a na wschodzie sięga po daleką Syberię. W Polsce rośnie na terenie całego kraju na stanowiskach bardzo wilgotnych.
Olszyna lubi światło i szybko rośnie. Osiąga wysokość od 25 do 30 m i tworzy strzelisty pień, pokryty ciemnoszarą, prawie czarną, spękaną tafelkowato korowiną. W zimie bardzo łatwo ją rozpoznać po jajowatych, fioletowobrązowych pączkach osadzonych na trzonkach. Szerokie liście, odwrotnie jajowate do okrągłych, długości 5-9 cm, na szczycie tępe lub wycięte, są w młodości nieco lepkie.
Ciekawostka: żółtawoczerwone drewno olszy stosuje się w budownictwie wodnym oraz do wyrobu ołówków i oklein. Węgiel z drewna olchowego używany jest do wyrobu prochu. (więcej w Wikipedii)