Analiza i interpretacja wiersza Haliny Poświatowskiej „Jestem Julią”. Poznaj informacje o epoce współczesności i biografię poetki w Wikipedii.
tekst | interpretacja |
---|---|
Jestem Julią mam lat 23 dotknęłam kiedyś miłości miała smak gorzki |
Julia to imię kojarzone z dramatem Wiliama Szekspira „Romeo i Julia”. Tytułowi bohaterowie to para zakochanych, którzy jednak nie mogą być ze sobą, ponieważ ich rodziny nie darzą się sympatią. Julia i Romeo umierają.
Podmiot liryczny ujawnia się. Jest kobietą i ma 23 lata. Zatem jest starsza od Julii Szekspira. Zwierza się, iż przeżyła miłość – „gorzki smak” – to metafora zawodu miłosnego lub końca uczucia, bo nic nie trwa wiecznie. Porównuje smak miłości do kawy, która jest także gorzka. Jednak ma też inne działania. „Wzmaga” ciśnienie krwi i bicie serca – tak samo miłość „rozkołysała jej zmysły” – obudziła określone potrzeby, doznania. Następnie odeszła. Zestawienie z piciem kawy sprawia wrażenie codzienności, zwykłości uczucia, a także przemijania. Przypomina opinię „kawoszy”, którzy bez niej nie wyobrażają sobie życia, od łyka kawy zaczynając dzień i uzależniając się w jakimś stopniu od kofeiny. Tak też jest z miłością – uzależnia, ale też podobnie jak kawa wprowadza w życie człowieka jakieś pozytywne wartości. Dziewczyna, Julia, stoi na wysokim balkonie (wysoko nad ziemią), jak stała na nim kiedyś Julia, czekając na Romea. Teraz woła symbolicznie za nim, za miłością, aby wróciła, krzyczy i przygryza wargi. „Barwa krwi/ nie wróciła” – być może Julia nie żyje, na balkonie znajduje się tylko pamięć po niej, dla wszystkich przypomnienie, dowód na owo uzależnienie i potrzebę miłości. W ostatnich wersach słyszymy Julię mającą „1000” lat, stwierdzającą fakt, że żyje. Jest personifikacją, symbolem, archetypem miłości, która będzie trwać do końca świata i wypełniać ludzkie życie. |
jak filiżanka ciemnej kawy wzmogła rytm serca rozdrażniła mój żywy organizm rozkołysała zmysły odeszła Jestem Julią na wysokim balkonie zawisłą krzyczę wróć wołam wróć plamię przygryzione wargi barwa krwi nie wróciła Jestem Julią mam lat tysiąc żyję – |
Edukacja domowa
Interpretacja
Dzięki poezji uczymy się nazywać świat, wzbogacając słownictwo i wrażliwość. Wyobraź sobie, że jesteś autorem tego wiersza i chcesz wyjaśnić kilka ważnych spraw. To będzie Twoje osobiste odczytanie ukrytych w tekście sensów.
- Używając pięciu zdań pojedynczych (z orzeczeniem czasownikowym) lub więcej, wyjaśnij: jaką ważną wiedzą chcesz się podzielić?
- Nazwij przedstawione doświadczenia, emocje i oceń czy mają pozytywny wpływ na człowieka?
- Które ze zdań, wersów (możesz zacytować) uważasz za najważniejsze i dlaczego?
- Napisz zdanie będące głównym przesłaniem całego wiersza. Przekształć je na slogan czy życiową maksymę, którą chętnie zapiszesz w swoim pamiętniku.
- Oceń, czy wiersz może się podobać? Uzasadnij stanowisko.
- Zobrazuj graficznie główną myśl za pomocą pracy plastycznej lub multimedialnej.
Budowa i gramatyka
Do czasów pojawienia się wiersza wolnego, utwory liryczne miały budowę regularną, rytmikę i rymy jak współczesne piosenki pop, rap, reggae i in. Nic w tym dziwnego, poezja pochodzi od pieśni i śpiewania.
- Określ gatunek liryki i wiersza.
- Zbadaj nastrój kolejnych części i całego dzieła.
- Wypisz pierwszy, trzeci, piąty wyraz z wiersza i określ, jakie to części mowy?
- Wypisz z wiersza pięć kolejnych orzeczeń czasownikowych i/lub złożonych. Z każdym ułóż po jednym zdaniu.
Julia i Romeo byli szczęśliwi…
Do przemyślenia
Jest to wiersz o potrzebie miłości. Każdy człowiek żyje tylko wówczas, gdy znajduje miłość w oczach drugiej osoby. Mimo że czasem lub często zdarza się, iż osoby przez nas uwielbiane nie odwzajemniają uczuć, to jednak czekamy na tę prawdziwą miłość i to nie zmienia się od tysięcy lat. W wierszu widzimy miłość nieszczęśliwą, ale także wiarę w to, że kiedyś nadejdzie ta prawdziwa.
Wiersz można interpretować na kilka sposobów. Jest w nim zawarta aluzja do postaci z dramatu Szekspira. Są i pozostaną symbolami miłości niespełnionej, nieszczęśliwej. Romeo i Julia kochali się wzajemnie, ale okoliczności nie sprzyjały kochankom i nie mogli żyć razem. Z kolei Julia z wiersza rozczarowała się, jej partner jej nie kochał, odszedł od niej. Bardzo cierpi, chce być kochana, jak każdy człowiek. Dlatego stoi na balkonie, co jest symbolem oczekiwania na prawdziwą miłość.
Drugi wątek interpretacyjny wiąże się z uogólnieniem dotyczącym miłości ludzkiej. Jest ona ludziom potrzebna do życia jak powietrze. Dlatego mimo upływu czasu, mijaniu wieków (1000 lat… i więcej) każdy człowiek chce być kochany. Można zatem twierdzić, iż ludzie od tysięcy lat nie zmienili się. Chociaż cywilizacja rozwija się i życie staje się coraz bardziej wygodne, to i tak potrzeby zasadnicze człowieka nie zmieniły się.
Życiowe inspiracje

Jak rozpoznać tę właściwą miłość, aby człowiek nie cierpiał? Trzeba próbować. Na przykład chłopcy w szkole podstawowej proponują koleżankom chodzenie – to bardzo miłe, ale chodzenie dla dziewcząt oznacza coś zupełnie innego niż dla chłopców. Chłopcy w wieku gimnazjalnym potrzebują kolegów, kompanów do gier i zabaw na boisku. Z kolei ich koleżanki, rówieśniczki wodzą tęsknym wzrokiem za chłopcami idealnymi, którzy byliby przyjaciółmi i powiernikami. Różnica pomiędzy koleżeństwem a przyjaźnią jest zasadnicza. Kolegów można mieć albo nie, można się kolegować kilka minut, godzin lub dni, a nawet przez lata mówić sobie cześć.
Ta prawdziwa przyjaźń jest podobna do miłość, potrzebujemy jej na całe życie, nie na godzinę czy dwie. Ukochany i ukochana to ludzie będący jednocześnie przyjacielem/przyjaciółką i kolegą/koleżanką w jednym. Jeśli mówisz, że chcesz z kimś chodzić, to nie oznacza, że tego kogoś kochasz, po prostu go lubisz. Z kolei gdy twierdzisz, że kochasz, to sprawa jest bardzo poważna, bo kochać to znaczy uznawać kogoś za ważniejszego niż siebie – zapominasz o sobie i myślisz tylko o nim/o niej.
Problem w tym, że podobnie jak Julia z wiersza, często kochamy lub chcemy być kochani przez kogoś, kto już kocha i myśli o kimś zupełnie innym… Aż w końcu, kiedyś przychodzi ten moment, że ktoś, kogo kochasz, odwzajemnia to uczucie. To jest właśnie szczęście.
Ta interpretacja jest bzdurna. […]
Katka, jeśli polemikę zaczynasz od tego typu tezy, reszta Twojej wypowiedzi jest nieistotna.