Analiza i interpretacja wiersza Aleksandra Fredry „Bajeczka o osiołku”. Poznaj informacje o epoce romantyzm i biografię poety w Wikipedii.
tekst | interpretacja |
---|---|
Osiołkowi w żłoby dano, W jeden owies, w drugi, siano. Uchem strzyże, głową kręci. I to pachnie, i to nęci. Od któregoż teraz zacznie, Aby sobie podjeść smacznie? Trudny wybór, trudna zgoda – Chwyci siano, owsa szkoda. Chwyci owies, żal mu siana. I tak stoi aż do rana, A od rana do wieczora; Aż nareszcie przyszła pora, Że oślina pośród jadła – Z głodu padła. |
Bohaterem bajeczki jest osiołek. Żłób to korytko służące do karmienia zwierząt. Osiołek miał dwa żłoby. Nasypano mu do jednego owies, a do drugiego siano. Zwierzę miało problem, ponieważ nie wiedziało, od czego zacząć posiłek.
Gdy chwytał siano, żal mu się robiło owsa i odwrotnie. Nie potrafił rozwiązać swojego problemu samodzielnie, więc stał do rana i był głodny. Stan niezdecydowania przedłużył się jednak na dłuższy okres i pomimo obfitości jedzenia osiołek zmarł, w dodatku z głodu. Morał bajki jest taki, że w życiu na coś trzeba się zdecydować. Wiele rzeczy nam się podoba, ale nie potrafimy wybrać, wahamy się a czas nie stoi w miejscu. „Chcemy zjeść ciastko i mieć ciastko”, czyli mieć czegoś dużo (np. pieniędzy), wydawać je na zachcianki, ale żeby konto wciąż było pełne. |
oślina pośród jadła –
Z głodu padła.
Edukacja domowa
Interpretacja
Dzięki poezji uczymy się nazywać świat, wzbogacając słownictwo i wrażliwość. Wyobraź sobie, że jesteś autorem tego wiersza i chcesz wyjaśnić kilka ważnych spraw. To będzie Twoje osobiste odczytanie ukrytych w tekście sensów.
- Używając pięciu zdań pojedynczych (z orzeczeniem czasownikowym) lub więcej, wyjaśnij: jaką ważną wiedzą chcesz się podzielić?
- Nazwij przedstawione doświadczenia, emocje i oceń czy mają pozytywny wpływ na człowieka?
- Które ze zdań, wersów (możesz zacytować) uważasz za najważniejsze i dlaczego?
- Napisz zdanie będące głównym przesłaniem całego wiersza. Przekształć je na slogan czy życiową maksymę, którą chętnie zapiszesz w swoim pamiętniku.
- Oceń, czy wiersz może się podobać? Uzasadnij stanowisko.
- Zobrazuj graficznie główną myśl za pomocą pracy plastycznej lub multimedialnej.
Budowa i gramatyka
Do czasów pojawienia się wiersza wolnego, utwory liryczne miały budowę regularną, rytmikę i rymy jak współczesne piosenki pop, rap, reggae i in. Nic w tym dziwnego, poezja pochodzi od pieśni i śpiewania.
- Określ gatunek liryki i wiersza.
- Zbadaj nastrój kolejnych części i całego dzieła.
- Wypisz pierwszy, trzeci, piąty wyraz z wiersza i określ, jakie to części mowy?
- Wypisz z wiersza pięć kolejnych orzeczeń czasownikowych i/lub złożonych. Z każdym ułóż po jednym zdaniu.
Budowa wiersza
Bajeczka o osiołku to wiersz stychiczny – ciągły (bez podziału na strofy). Składa się z 14. wersów, w większości to ośmiozgłoskowiec z rymami żeńskimi sąsiednimi. Tylko ostatni wers ma 4 zgłoski.
Każda decyzja to wielkie wyzwanie dla człowieka
Do przemyślenia
Wiersz jest metaforą zachowań ludzkich. Zwierzęta nie mają dylematów w rodzaju opisanego w wierszu, człowiek owszem. Nie musi to zjawisko dotyczyć wyłącznie jedzenia, bo problem z podejmowaniem właściwej decyzji jest wszechobecny i dotyczy wszystkiego.
PRZYKŁAD I Andrzej dostał od babci pieniążka. Miał kupić sobie loda. Stojąc w kolejce w cukierni, nie potrafił się zdecydować czy kupić loda z polewą czekoladową, czy też z cytrynową – uwielbiał oba smaki. Gdy sprzedawczyni zapytała, jakiego loda podać, zawahał się i stwierdził, że przyjdzie później.
PRZYKŁAD II Ewa postanowiła zrzucić kilka kalorii, bo chciała latem ubrać swój wspaniały strój do pływania. W ubiegłym sezonie bardzo dobrze się w nim czuła i wszystkim się podobał. Codziennie zastanawiała się, od kiedy zacząć ograniczać zjadania łakoci. Mijał czas, przyszło lato i koleżanki zabrały Ewę na basen. Musiała ubrać całkiem inny strój, nowy. Odkrywał te jej części ciała, które chciała zakryć. Czuła się w nim fatalnie.
PRZYKŁAD III Marcin bardzo chciał zostać siłaczem, jak Pudzianowski. To był jego największy idol. Problem w tym, że chłopak nie mógł się zdecydować, którego dnia rozpocząć treningi. Analizował i myślał w ten sposób: „W poniedziałek mam dodatkowe zajęcia z niemieckiego, we wtorek basen i pływanie, we środę kółko teatralne, a w czwartek znów dodatkowe zajęcia z niemieckiego” – Marcin uwielbiał ten język. Pozostawał więc piątek, aby zacząć ćwiczyć. Ale w piątek zaczyna się już weekend i organizm oczekuje relaksu – myślał młodzieniec. Ten sposób myślenia doprowadził go do pełnoletniości, gdy było już za późno na ćwiczenia i siłownię.
PRZYKŁAD IV Ania szła do domu z zamiarem poświęcenia całego popołudnia na naukę. Kolejnego dnia miała sprawdzian z chemii, ale też lekcje, na których mogła być pytana, mianowicie historię i matematykę. Po obfitym obiedzie i zabawie z młodszą siostrą położyła się wygodnie na łóżku obłożona książkami. Nie mogła się zdecydować, z jakiego przedmiotu zacząć się uczyć najpierw. Gdy tak się zastanawiała nad wagą i objętością materiału, znużona zasnęła i wstała na kolację. Do szkoły poszła przygotowana w 20%…
Życiowe inspiracje
Człowiek często waha się i nie potrafi podjąć stanowczej decyzji. Z czego to wynika? Szczególnie w młodości postępujemy wg zasady: „Zjeść jabłko i mieć jabłko”, a przecież nie można mieć jabłka, kiedy się je zje i nie można trzymać go w nieskończoność, mimo że jest ładne, bo zgnije. Cóż, trzeba pamiętać, że życie jest jedno i odłożona na później decyzja, praca, przyjemność, obowiązek mogą być zupełnie niepotrzebne po czasie.
Kto pije słodzoną herbatę, ten wie, że cukier jest mu potrzebny przed wypiciem tego napoju. Kto je na obiad kiełbaski z musztardą, temu musztarda jest potrzebna przed obiadem. „Musztarda po obiedzie” to znany związek frazeologiczny, powiedzenie, które charakteryzuje właśnie człowieka spóźnionego w swoich decyzjach.
Z kolei powiedzenie „Nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić dzisiaj” sugeruje, aby człowiek pracował i podejmował decyzje wówczas, gdy są one niezbędne do życia. Odkładanie ich na kolejny dzień, tydzień, miesiąc, rok może skończyć się nieszczęściem, jak w powyższej bajeczce. Czasami każdy z nas łapie się na tym, że jest takim właśnie niezdecydowanym osiołkiem.
„Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma” – czyli człowiek zawsze żałuje, że nie jest tam…, gdzie na pewno lepiej się bawią. Dlatego rośniemy w poczuciu, że omija nas wiele atrakcji i życie nie jest tak intensywne, jak byśmy chcieli.